Przejdź do głównej zawartości

O mnie



Witajcie

Jestem Agasia i dziękuję Wam, że zajrzeliście na mojego bloga. Gry planszowe to mój sposób na spędzanie czasu z przyjaciółmi. Mam nadzieję, że umieszczone tu recenzje pomogą Wam w wyborze gry dla siebie.
Jeśli jeszcze nie graliście - zacznijcie :-)

Ja gram od dziecka, od kiedy tylko Mikołaj przyniósł mi Master Minda :-)
Potem była Fortuna, Focus, Gwiezdny Kupiec i mój absolutnie ukochany Labirynt Śmierci. Teraz tych gier się nazbierało i każdy kolejny zakup jest dokładnie przemyślany, bo po prostu nie mam już miejsca na półkach. Stąd pomysł na bloga - gry są drogie, czasami trudno się zdecydować co kupić, więc recenzji, wskazówek i podpowiedzi nigdy za wiele :-)

Co lubię?
Gry w których nie muszę godzinami czekać na ruch przeciwnika. Gry które pozwalają mi się cieszyć czasem spędzanym z przyjaciółmi, takie w których rozgrywka nie trwa 10 godzin i które nie wymagają ode mnie planowania na wiele kolejek do przodu, bo ja na to nie mam cierpliwości.

Ale przede wszystkim lubię grać :-)))


PS

Zmieniłam sposób oceniania gier ze skali 10-stopniowej na 5-stopniową. 
Teraz wygląda to tak:

5/5 - mój hit
4/5 - świetna gra, często gości na moim stole
3/5 - całkiem ciekawa pozycja, gram od czasu do czasu
2/5 - gra nie dla mnie, nie wciągnęła mnie
1/5 - dla mnie klapa



Popularne posty z tego bloga

Jungle speed

Rodzaj gry :  IMPREZOWA Liczba graczy :  2 - 20 Czas gry :  ok. 10 -15 minut 1 rozgrywka (ale nigdy się na jednej nie kończy) Pudełko i wydanie Gra mieści się w kartonowym pudełku dość kiepskiej jakości, ale to nie przeszkadza, bo w środku znajduje się lniany woreczek na karty i totem, a on się świetnie nadaje do przechowywania i zabierania na imprezy. Karty mają niestandardowe wymiary i są kwadratowe, na szczęście całkiem porządne i dobrze znoszą godziny grania.

Jumanji

Rodzaj gry : PRZYGODOWA Liczba graczy : 2 - 4 (najlepiej mieć jeszcze kilku graczy zapasowych) Czas gry : producent nie precyzuje, ale może ciągnąć się latami Pudełko i wydanie Na wydanie nie można narzekać. Pudełko jest drewniane, rzeźbione (dość ciężkie). Elementy bardzo porządne, tylko sama plansza wygląda dość ubogo i nie zapowiada emocji, które nas czekają. Plansza w czasie rozgrywki

Konwentowe króciaki

Raz w roku w grudniu jeżdżę na mój ulubiony konwent – Nordcon. Zazwyczaj cały czas spędzam tam siedząc w sali z planszówkami (wyjątek stanowi turniej piłkarzyków :-)  ). Wybór tytułów jest zwykle ogromny, a że impreza ma zacnych planszówkowych sponsorów, to i nowości jest sporo. Chciałam się z Wami podzielić wrażeniami z gier, w które miałam okazję zagrać podczas ostatniego Nordconu. Część z nich jest nowa, część niekoniecznie, ale ja miałam okazję zagrać w nie po raz pierwszy. Każdy akapit to jedna gra, więc nie ma potrzeby czytania wszystkiego – można sobie poskakać po tytułach ;-)