Rodzaj gry: PRZYGODOWA
Liczba graczy: 2 - 6
Czas gry: 30 - 60 minut wg producenta (i tak faktycznie wyszło)
Pudełko i wydanie
W, o ile dobrze pamiętam, standardowym kwadratowym pudełku dostajemy całą masę papierowych/kartonowych elementów. Tu więcej nie napiszę, bo pamięć mnie zawodzi, a w sieci można znaleźć wiele zdjęć.
Rozgrywka
Labirynt to, mimo angielskiego tytułu, polska gra przygodowa, z gatunku tych, w których króluje negatywna interakcja między graczami. Czyli w zależności od charakteru jedni bardziej skupiają się na tym, żeby dojść do celu, a inni na tym, żeby reszta nie doszła.
Gramy na planszy w kształcie sześciokąta, która w środku jest pusta, a zapełniać się będzie ścieżkami labiryntu budowanymi przez graczy. Wcielamy się w śmiałków, którzy próbują opuścić labirynt korzystając ze sprytu, złośliwości i własnych unikalnych umiejętności.
Celem gry jest zdobycie klucza i dotarcie do wyjścia - środka labiryntu. Na przeszkodzie staną nam inni gracze oraz strażnik labiryntu (sterowany również przez graczy).
I tak gracz w swojej kolejce może iść do przodu, rozbudować labirynt czy też szkodzić innym.
Szkodzimy głównie poprzez: zastawianie pułapek (których uniknięcie jest naprawdę bardzo trudne - zależy od bardzo szczęśliwego rzutu kośćmi), walkę wręcz lub kierowaniem strażnikiem labiryntu.
Każda postać ma swoje punkty życia, można więc zginąć i ewentualnie dołączyć do gry nową postacią.
Gra ma naprawdę proste zasady - po 5 minutach już właściwie wiedzieliśmy jak grać, czasami tylko w spornych sytuacjach posiłkowaliśmy się instrukcją. Jest także szybka i dynamiczna.
Moim zdaniem (2/5)
Dałabym grze 3, bo jest łatwa, szybko się w nią gra, angażuje wszystkich - nie ma przestojów, ale...no właśnie - ja nie lubię gier, z tak dużą dozą interakcji negatywnej i stąd jeszcze jeden punkt w dół.
Jakoś tak brakuje mi w niej tego czegoś, co przykułoby mnie do niej na dłużej. Na pewno nie kupię egzemplarza dla siebie, ale jak jeszcze będzie okazja to mogę zagrać, dlaczego nie.
Na pewno ta gra coś w sobie musi mieć, skoro dostała w 2012 r. wyróżnienie graczy w jednym z plebiscytów. Ja pewnie tego czegoś nie dostrzegam :-)
Liczba graczy: 2 - 6
Czas gry: 30 - 60 minut wg producenta (i tak faktycznie wyszło)
Pudełko i wydanie
W, o ile dobrze pamiętam, standardowym kwadratowym pudełku dostajemy całą masę papierowych/kartonowych elementów. Tu więcej nie napiszę, bo pamięć mnie zawodzi, a w sieci można znaleźć wiele zdjęć.
Rozgrywka
Labirynt to, mimo angielskiego tytułu, polska gra przygodowa, z gatunku tych, w których króluje negatywna interakcja między graczami. Czyli w zależności od charakteru jedni bardziej skupiają się na tym, żeby dojść do celu, a inni na tym, żeby reszta nie doszła.
Gramy na planszy w kształcie sześciokąta, która w środku jest pusta, a zapełniać się będzie ścieżkami labiryntu budowanymi przez graczy. Wcielamy się w śmiałków, którzy próbują opuścić labirynt korzystając ze sprytu, złośliwości i własnych unikalnych umiejętności.
Celem gry jest zdobycie klucza i dotarcie do wyjścia - środka labiryntu. Na przeszkodzie staną nam inni gracze oraz strażnik labiryntu (sterowany również przez graczy).
I tak gracz w swojej kolejce może iść do przodu, rozbudować labirynt czy też szkodzić innym.
Szkodzimy głównie poprzez: zastawianie pułapek (których uniknięcie jest naprawdę bardzo trudne - zależy od bardzo szczęśliwego rzutu kośćmi), walkę wręcz lub kierowaniem strażnikiem labiryntu.
Każda postać ma swoje punkty życia, można więc zginąć i ewentualnie dołączyć do gry nową postacią.
Gra ma naprawdę proste zasady - po 5 minutach już właściwie wiedzieliśmy jak grać, czasami tylko w spornych sytuacjach posiłkowaliśmy się instrukcją. Jest także szybka i dynamiczna.
Moim zdaniem (2/5)
Dałabym grze 3, bo jest łatwa, szybko się w nią gra, angażuje wszystkich - nie ma przestojów, ale...no właśnie - ja nie lubię gier, z tak dużą dozą interakcji negatywnej i stąd jeszcze jeden punkt w dół.
Jakoś tak brakuje mi w niej tego czegoś, co przykułoby mnie do niej na dłużej. Na pewno nie kupię egzemplarza dla siebie, ale jak jeszcze będzie okazja to mogę zagrać, dlaczego nie.
Na pewno ta gra coś w sobie musi mieć, skoro dostała w 2012 r. wyróżnienie graczy w jednym z plebiscytów. Ja pewnie tego czegoś nie dostrzegam :-)
Mi i moim dzieciakom się bardzo podoba :) Ze znajomymi też gra się fajnie - stąd nie zgadzam się z oceną, daję mocne 4 :) Pozdrawiam. Kasia
OdpowiedzUsuńA ja mam nową - drugą edycję tej gry i już wkrótce jej pełnoprawna recenzja. Ocena się zmieńi, a jak i dlaczego, to będzie można przeczytać :-)
UsuńO! A to nie wiedziałam ^_^. Czekam na recenzję :D Kasia
OdpowiedzUsuń